DZIEŃ DOBRY, TO JA! ROZMOWY INNE NIŻ WSZYSTKIE W RADIU KIELCE Podcast Por Radio Kielce arte de portada

DZIEŃ DOBRY, TO JA! ROZMOWY INNE NIŻ WSZYSTKIE W RADIU KIELCE

DZIEŃ DOBRY, TO JA! ROZMOWY INNE NIŻ WSZYSTKIE W RADIU KIELCE

De: Radio Kielce
Escúchala gratis

Acerca de esta escucha

Audycja „Dzień Dobry, to Ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” to autentyczne, osobiste i pełne inspiracji wywiady. Na antenie Polskiego Radia Kielce spotykamy się z wyjątkowymi osobami związanymi z województwem świętokrzyskim: artystami, muzykami, politykami, sportowcami oraz ludźmi, którzy mają do opowiedzenia niezwykłe historie. To nie tylko wywiady – to spotkania, które poruszają ważne tematy, pokazują różne perspektywy i odsłaniają osobiste przekonania naszych gości. A słuchacze zostają z pytaniami o ich własne życie, wartości i wybory. „Dzień Dobry, to Ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” to audycja łącząca lokalność regionu świętokrzyskiego z uniwersalnymi wartościami. Tworzy przestrzeń do rozmów, które zostają ze słuchaczami na długo. Premierowe odcinki – w niedziele po godz. 10 na 101.4 MHz oraz na radiokielce.plRadio Kielce Arte Ciencias Sociales Relaciones
Episodios
  • Oskar Bednarski „Globalista” - youtuber
    Jun 22 2025
    Oskar Bednarski „Globalista” to najpopularniejszy youtuber z województwa świętokrzyskiego. Jego kanał obserwuje prawie milion subskrybentów, a miesięcznie jest w stanie zarobić pół miliona złotych. Swoją popularność wykorzystuje między innymi do tego by mówić o zagrożeniach Internetu, cyberwojnie i konieczności większych regulacji w cyberprzestrzeni. „Globalista” będzie gościem Magdy Galas-Klusek i Tomka Dudka w audycji „Dzień Dobry, to Ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” w niedzielę (22 czerwca) po godz. 10. Oskar Bednarski publikuje na portalu YouTube treści o tematyce geopolitycznej, komentuje bieżące wydarzenia na świecie - w polityce i gospodarce. Jego piąty film „Jak daleko dokopaliśmy się pod ziemią” był przełomem w jego działalności. - Opublikowałem pięć filmów, które nie miały na początku dużych zasięgów. Postanowiłem to porzucić i pomóc tacie w jego działalności. Oklejałem więc samochody, przygotowywałem grafiki. Pewnego dnia, po roku od mojej ostatniej publikacji, na YouTube, zadzwonił kolega i powiedział: Ej Oskar, twój film jest w karcie „Na czasie”. Nie wierzyłem mu, ale kiedy się przekonałem, że to prawda, to zaczęło się gorączkowe szukanie hasła do portalu – śmieje się Oskar Bednarski. Początkowo jego rodzice nie wierzyli, że jest w stanie zarabiać na działalności w Internecie. Przede wszystkim zachęcali go więc do nauki. Interesował się geografią, historią, ekonomią. Analizował mapy świata, zaczął je w końcu kolekcjonować i w swojej kolekcji ma już ponad sto map, atlasów, a najstarsza ma ponad 300 lat. Działalność internetowa przyniosła Oskarowi Bednarskiemu mu dużą rozpoznawalność. Wkrótce potem jego rodzice uwierzyli w sens publikowania filmów na YouTube. Jego tata założył własny kanał „Bednarski – Biznes i świat” i publikuje treści o tematyce ekonomicznej. Chociaż YouTube może być źródłem dużych zarobków, ma też wiele zagrożeń. Oskar Bednarski podkreśla, że na swoim kanale nigdy nie promował scamu, czyli oszustów wyłudzających pieniądze lub dane. Chce działać etycznie. Zwraca też uwagę na to, że treści w Internecie jest zbyt dużo, również tych szkodliwych czy dezinformacyjnych i konieczne są sztywniejsze regulacje. - Sytuacja zaostrzyła się po inwazji Rosji na Ukrainę. Regularnie pojawiają się komentarze prorosyjskie, wiele dezinformacji. Usuwam to na bieżąco, ale nie wszędzie tak jest. Trzeba walczyć z fake newsami, bo jest ich bardzo wiele choćby w mediach społecznościowych. W dobie sztucznej inteligencji, kiedy ciężko odróżnić prawdziwy film od zmanipulowanego, to może to realnie zagrażać, polaryzować społeczeństwo, prowadzić do destabilizacji – uważa Oskar Bednarski. W dzieciństwie najpopularniejszy obecnie youtuber z województwa świętokrzyskiego dużo czasu spędzał na graniu. Kiedy zaczął na YouTube zarabiać znaczące kwoty zainwestował w powstanie swojej gry planszowej, a także gry mobilnej. Tą działalność chce zresztą również rozwijać. „Globalista” mieszka i swoją działalność prowadzi w Kielcach. Jak uważa stolica województwa świętokrzyskiego to miejsce, które daje duże możliwości, a jednocześnie jest blisko natury.
    Más Menos
    51 m
  • Anna Przybysz - artystka
    Jun 15 2025
    Anna Przybysz, malarka i wokalistka. Mama znanych wokalistek – Natalii i Pauliny. Kilka lat temu wyprowadziła się z Warszawy i zamieszkała z mężem Jackiem koło Sandomierza. W Andruszkowicach wspólnie stworzyli „Ogród Inspiracji”, gdzie organizują wydarzenia kulturalne, koncerty Chopinowskie i ćwiczą tai chi. Artystka wspomina, że kiedy była małą dziewczynką wspólnie z mamą obejrzała film „Hello, Dolly” z Barbarą Streisand w kinie „Olsztyn”. To był moment w jej życiu, który ukształtował ją artystycznie. - Usłyszałam jazz, zobaczyłam film, w którym kobiecie kłaniają się mężczyźni, wspólnie śpiewają na głosy. Pomyślałam: to wspaniałe. Gdzie istnieje taki kraj? – mówi. Anna Przybysz jako dziecko mieszkała na warszawskich Włochach. Pod mieszkaniem znajdowała się piekarnia, gdzie jako kilkulatka chodziła do piekarzy, aby lepić z ciasta koniki. Podglądała też pracę stolarza. Jej tata był drukarzem i od niego czerpała inspirację, by zająć się malarstwem. - Tata powtarzał, że pięknie maluję konie i powinnam to rozwijać. Wybrałam więc liceum plastyczne – wspomina Anna Przybysz. Jej mama była pielęgniarką. W swojej pracy była zdecydowana i zasadnicza. - Najwspanialszym wspomnieniem z dzieciństwa jest niedzielny poranek, kiedy mama jest szczęśliwa i czyta na kanapie książkę, a tata miesza makaron w kuchni. To ważne, żeby dzieci widziały szczęśliwych rodziców, żeby sami byli szczęśliwi – podkreśla. W liceum Anna Przybysz poznała swoją wielką życiową miłość - Jacka. Wspólnie założyli rodzinną drukarnię, którą prowadzili 20 lat. Tuż po liceum urodziła Natalię, potem Paulinę. Zapisała córki do szkoły muzycznej, a jednocześnie sama realizowała muzyczne projekty. - Nie zapisuj dziecka na zajęcia, a sam idź do sklepu. Ty idź! I pokaż, że pasja daje radość i wytchnienie. Dziecko czerpie od rodzica, a rodzic ma tylko natchnąć go do działania i wzrostu – mówi Anna Przybysz. - Dzieci muszą widzieć jak rodzice ciężko pracują, ale muszą też widzieć relaks. Najpiękniejszy obraz to kiedy dziecko widzi jak rodzic umie odpoczywać – dodaje. Studia artystyczne w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznym w Poznaniu (obecnie Uniwersytet Artystyczny im. Magdaleny Abakanowicz) Anna Przybysz rozpoczęła, gdy jej córki były małe. Uczyła się zaocznie. Muzyką i śpiewem zainteresowała się pod wpływem męża. Doszkoliła się pod względem śpiewu gospel. Swoją wiedzą i śpiewem dzieliła się choćby z podopiecznymi z „Monaru” w ramach projektu „Muzyka uwalnia”. W 2014 roku Anna Przybysz osiedliła się wraz z mężem Jackiem w Andruszkowicach, w rodzinnym domu po pradziadkach. W miejscowości koło Sandomierza spełnia się artystycznie poprzez różne formy ekspresji: maluje, śpiewa, prowadzi zajęcia artystyczne dla mieszkańców okolicznych wsi, organizuje plenery, koncerty i zażywa radości życia. W 2024 roku była nominowana do nagrody Sandomierzanin Roku za działalność prospołeczną. Jest prezesem Fundacji Świętokrzyski Ogród Inspiracji. Występuje ze swoim zespołem Triodeon wykonując piosenki Edith Piaf i Hanki Ordonówny.
    Más Menos
    42 m
  • Beata Wojciechowska - rektor UJK
    Jun 8 2025
    Kieruje się dewizą, że w życiu trzeba mieć trzy cechy: pokorę, by nie czuć się lepszym od innych; odwagę, by umieć stawić czoło każdej sytuacji; mądrość, by siedzieć cicho w obliczu głupoty lub zdecydowanie głupocie się przeciwstawić. W niedzielę (8 czerwca) gościem „Dzień dobry, to ja! Rozmowy inne niż wszystkie” była prof. Beata Wojciechowska – rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Poznaliśmy jej historie. Opowiedziała o dzieciństwie, dorastaniu i życiowych wyborach, a także o sile edukacji, o wyzwaniach współczesnego uniwersytetu i wartościach, które nie starzeją się mimo zmieniającego się świata. Beata Wojciechowska to rodowita kielczanka, której rodzice byli ekonomistami. – Pamiętam jak na koniec roku rodzice przynosili wielkie płachty z bilansami. Mnie to przerażało, dla nich to była pasja – wspomina. Rodzice zaszczepili jej w życiu wykonywanie pracy z pasją. Podkreśla przy tym, że byli bardzo wspierającymi i wyrozumiałymi ludźmi, a dzieciństwo wspomina jako szczęśliwe z wakacjami nad Morzem Bałtyckim, spacerami po plaży. Jako dziecko pasjonował ją otaczający świat, przyroda, dlatego kiedy w podstawówce jednym z zadań było przygotowanie zielnika, to oddała się temu zadaniu w całości. Zbierała, suszyła zioła i tak powstał zielnik składający się z sześciuset roślin z opisami i nazwami łacińskimi. Przez lata prezentowany kolejnym uczniom jako wzór. Choć w liceum uczęszczała do klasy biologiczno-chemicznej to o jej przyszłości zadecydowała wygrana olimpiady historycznej w liceum. – W młodości znalazłam swojego mistrza prof. Stanisława Bylinę, który wprowadził mnie w świat historii mentalności i zachowań, religijności. To było fascynujące. Powtarzał, że zapamiętywanie dat nie jest najważniejsze, to zawsze można sprawdzić. Chodziło o coś więcej. Był człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej z nutką angielskiego humoru – mówi rektorka UJK.
    Más Menos
    50 m
Todavía no hay opiniones